Największym
wydarzeniem V kolejki spotkań halowej ligi piłki nożnej „Mikołajki
Jarguz Cup” była bez wątpienia potyczka lidera Huraganu Wojnowo z
jednym z pretendentów do końcowego zwycięstwa w lidze Hotelem
Robert's Port. Jak przystało na szlagier, mecz dostarczył bardzo
wielu emocji i zakończył się remisem 3:3.
Mecz
doskonale rozpoczął lider, który za sprawą Kuby Wachowskiego już
w 3 minucie objął prowadzenie. Później przez praktycznie całą
pierwszą połowę żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki.
Tuż przed przerwą na 2:0 podwyższył Marcin Kręciewski. Po
przerwie emocje były jeszcze większe. Druga część spotkania
doskonale rozpoczęła się z kolei dla „Hotelarzy”. W 23 minucie
Wojciech Dziewa zdobył bramkę kontaktową, a siedem minut później
do remisu doprowadził Maciorowski. W 33 minucie spotkania ponownie
na prowadzenie wyszedł Huragan dzięki trafieniu Ksepki. Hotel
Robert's Port za wszelka cenę próbował doprowadzić dow
wyrównania, jednak doskonale w obronie grał Huragan, a bramkarz
ratował kilkakrotnie swój zespół. Na kilkadziesiąt sekund przed
końcowym gwizdkiem Hotel Robert's Port przeprowadza kolejną akcję,
po której w polu bramkowym faulowany jest ich zawodnik. Sędziowie
bez wahania dyktują rzut karny, który na bramkę zamienia
Bubienko. Huragan Wojnowo – Hotel Robert's Port 3:3 (2:0). Bramki:
Kuba Wachowski, Ksepka – Wojciech Dziewa, Maciorowski, Bubienko.
Strate
pierwszych punktów przez dotychczasowego lidera, wykorzystała ekipa
SPK, która jako drugi zespół w lidze, obok Huraganu, mogła się
pochwalić kompletem zdobytych punktów. SPK odniosło piąte
zwycięstwo, pokonując tym razem, nie bez trudu, grający coraz
lepiej zespół Last Team 8:4. Przez prawie pierwsze 10 minut
spotkania na tablicy widniał bezbramkowy remis. SPK mimo ciągłych
ataków, nie potrafiło pokona doskonale broniącego bramkarza Last
Team. Wynik meczu otworzył Ordowski, jednak Last Team, który nie
ograniczył się do obrony swojej bramki, cały czas kontrował i
minutę później doprowadził do wyrównania po bramce Góralczyka.
Jednak SPK ponownie szybko wyszło na prowadzenie w 11 minucie, ale
dwie minuty później ponownie był remis. Później jednak do roboty
wzięli się piłkarze SPK, którzy jeszcze przed przerwą
trzykrotnie pokonali bramkarza Last Team. Po przerwie SPK
kontrolowało grę, aby ostatecznie wygrać 8:4. SPK – Last Team
8:4 (5:2). Bramki: Serowik 3, Błaszczyk 2, Ordowski, Bohatyrewicz,
Kozłowski – Góralczyk, Ladziński, Brzostek, Krawcewicz.
Zwycięstwo
pozwoliło SPK wskoczyć na fotel lidera.
Remis
Huraganu skwapliwie wykorzystali także obrońcy tytułu
mistrzowskiego MKTZ, którzy pokonali Dolary USA 8:5. MKTZ właściwie
w I połowie zapewnił sobie zwycięstwo w tym spotkaniu. W drugiej
części spotkania nie grał już na 100 %, co rywale próbowali
wykorzystać. Jednak przewaga z pierwszej połowy, pozowliła dowieźć
im zwycięstwo do końca. Na uwagę zasługuje fakt, że dwie bramki
i jedną asystę w tym meczu zaliczył bramkarz MKTZ Brodowski, który
widząc brak skuteczności u swoich kolegów z zespołu, sam
przedzierał się pod bramkę rywali. Jak widać, skutecznie. MKTZ –
Dolary USA 8:5 (6:2). Bramki: Gawliński 3, Brodowski 2, Chabowski 2,
Walendziewicz – Marian Fafiński 3, Szymański, Białogrzywy.
Trzy
zdobyte punkty MKTZ-owie pozwoliły awansować na pozycję
wicelidera.
W
tej kolejce odbył się także mecz „na szczycie” dołu tabeli,m
w którym spotkały się dwie ostatnie drużyny Unia Woźnice i
Luzaki. Trzeba otwarcie przyznać, że mecz dwóch ekip, które do
tej pory miały na swoim koncie zerowy dorobek punktowy, przyniósł
także sporo emocji. Kibice pierwsze bramki ujrzeli dopiero w połowie
I części spotkania, kiedy w niespełna dwie minuty piłka
trzykrotnie wpadałą do siatki. Najpierw dwukrotnie trafili Luzaki,
a chwilę później kontaktową bramkę strzeliła Unia. Po przerwie
nadal trwała wyrównana walka obu ekip i szala zwycięstwa
przechylała się to na jedną, bądź drugą stronę. Ostatecznie
mający w swoim składzie bardziej doświadczonych piłkarzy drużyna
Unii zdołała objąć prowadzenie, którego nie oddała już do
końcowego gwizdka sędziego. Luzaki – Unia Woźnice 4:5 (2:1).
Bramki: Boharewicz, Doda, Prusarczyk, Siurnicki – Żmuda,
Lutrzykowski, Olbryś, Borowy, Łukasz Stykowski.
W
ostatnim meczu piątek kolejki Czempioni pokonali Czarno-Czarnych
Śmietki 5:1 (1:1). Pierwsze bramki w tym spotkaniu kibice ujrzeli
dopiero pod koniec pierwszej połowy, która zakończyła się
remisem 1:1. W drugiej części meczu skuteczniejsi okazali się
Czempioni, i to oni mogli cieszyć się z kompletu punktów.
Czarno-Czarni w dalszym ciągu pozostają w rozgrywkach bez punktów,
obok Luzaków. Czempiony – Czarno-Czarni Śmietki 5:1 (1:1).
Bramki: Jabłoński 2, Warmus, Kamil Lubelski, Łukasz Lubelski –
Lenkiewicz.
Tabela
po V kolejce spotkań:
Drużyna | pkt | zw | rem | por | st. bramek | |
1 | SPK | 15 | 5 | 0 | 0 | 36-11 |
2 | MKTZ | 13 | 4 | 1 | 0 | 52-15 |
3 | Huragan Wojnowo | 13 | 4 | 1 | 0 | 37-12 |
4 | Hotel Robert's Port | 10 | 3 | 1 | 1 | 31-18 |
5 | Czempiony | 10 | 3 | 1 | 1 | 23-12 |
6 | Dolary USA | 6 | 2 | 0 | 3 | 18-27 |
7 | Last Team | 3 | 1 | 0 | 4 | 21-40 |
8 | Unia Woźnice | 3 | 1 | 0 | 4 | 12-35 |
9 | Czarno-Czarni Śmietki | 0 | 0 | 0 | 5 | 11-37 |
10 | Luzaki | 0 | 0 | 0 | 5 | 13-47 |
Klasyfikacja
najskuteczniejszych zawodników:
26
bramek – Maciej Gawliński (MKTZ)
10
bramek – Dawid Ksepka (Huragan Wojnowo), Michał Maciorowski (Hotel
Robert's Port)
9
bramek – Rafał Serowik (SPK)
8
bramek – Kuba Wachowski (Huragan Wojnowo), Damian Walendziewicz
(MKTZ)
7
bramek – Rafał Bohatyrewicz (SPK), Krzysztof Cieśliński (Hotel
Robert's Port), Mateusz Ladziński (Last Team)
6
bramek – Marian Fafiński (Dolary USA), Marcin Kręciewski (Huragan
Wojnowo), Bartosz Szymański (Dolary USA).
Zapis
relacji „live” można przeczytać TUTAJ
Szósta
kolejka spotkań już w najbliższy piątek od godziny 17.00 w hali
sportowej w Mikołajkach.
Tekst
& Fot. Eligiusz Kamiński/Kamel Art Factory
"Na kilkadziesiąt sekund przed końcowym gwizdkiem Hotel Robert's Port przeprowadza kolejną akcję, po której w polu bramkowym faulowany jest ich zawodnik"
OdpowiedzUsuń50 os na widowni potwierdziło ze faul był na 1,5 m przd linia pola karnego. :) DRUKUJEMY :>