W stolicy regionu spotkali się przedstawiciele Polskiego Związku Motorowego, instytucji publicznych zajmujących się m.in. ochroną środowiska, służb publicznych oraz samorządowcy.
Historia Rajdu Polski sięga 1921, choć w regionie Warmii i Mazur zmagania najlepszych kierowców zawitały w 2005 roku. Na naszych gościnnych szutrowych drogach kierowcy walczyli nie tylko o punkty w mistrzostwach Polski, ale również Europy. W 2009 roku rajd był również jedną z rund mistrzostw świata (Rajd Polski z bazą w Krakowie był zaliczany do mistrzostw świata ponadto w 1973 roku), jednak w kolejnych latach ponownie był jedną z eliminacji Starego Kontynentu. Pod koniec września władze FIA (Światowej Federacji Samochodowej) ustaliły harmonogram zmagań na 2014 rok. Do elity ponownie wrócił Rajd Polski, który będzie rozgrywany na Mazurach.
- Kilka lat trwało zanim ponownie znaleźliśmy wśród najlepszych – mówi Jacek Protas, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. – Mistrzostwa świata to niesamowicie nośna impreza. Chcemy, by przygotowanie było perfekcyjne, dlatego nie możemy zapomnieć o nawet najmniejszym szczególe. Samorząd województwa te wydarzenie traktuje bardzo priorytetowo i prosiłbym, żebyśmy my wszyscy podeszli to tych zawodów z sercem i zaangażowaniem.
Na spotkaniu obecni byli także przedstawiciele Polskiego Związku Motorowego. – Umowa z FIA obowiązuje przez trzy lata – przyznaje Jarosław Noworól, który w połowie października zastąpił Tomasza Bartosia na stanowisku dyrektora rajdu. – Pamiętajmy jednak, że jedna słaba ocena obserwatora może sprawić, że ponownie nie będzie Rajdu Polski w mistrzostwach świata. W 2009 roku impreza otrzymaliśmy bardzo dobre noty, jednak później zadecydowały różne względy polityczne. Z kolei teraz nasze zawody zastąpiły Rajd Grecji, który był w kalendarzu od początku rozgrywania mistrzostw. I z tą decyzją nie mogą się pogodzić tamtejsi organizatorzy.
Mimo, że do rywalizacji kierowców pozostało jeszcze trochę czasu, poznaliśmy już wstępne przymiarki związane z trasą. Przede wszystkim zmieni się nieco formuła zmagań, bowiem część odcinków zostanie rozegrana na szutrach Litwy. Impreza rozpoczyna się w czwartek odcinkiem testowym i na torze w Mikołajkach. W piątek to tzw. „dzień litewski”, gdzie będą rozgrywane dwa odcinki specjalne. Zanim kierowcy tam dotrą wezmą jeszcze udział w jednym odcinku, który będzie przebiegał na pograniczu województw warmińsko-mazurskiego oraz podlaskiego, podobnie zresztą, jak w drodze powrotnej. W sobotę i niedzielę zaplanowano na Mazurach po trzy odcinki specjalne (przejechane dwukrotnie). Jeden z nich to odcinek Power Stage, za który będą przyznawane bonusowe punkty.
Gościem specjalnym debaty był Krzysztof Hołowczyc, znakomity olsztyński rajdowiec. – Będę się wypowiadał przede wszystkim z pozycji zawodnika – mówił. – Są u nas bardzo szybkie i techniczne odcinki, ale na pewno trzeba nad nimi jeszcze popracować. Mistrzostwa świata to olbrzymia promocja dla całego regionu. Doskonale pamiętam, kiedy w 2009 roku otrzymywałem mnóstwo pochlebnych informacji o jego walorach. Weźmy się wszyscy do pracy i utrzymajmy tę imprezę jak najdłużej.
Tekst: Zespół prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego
fot. Zespół prasowy UM
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz