reklama

sobota, 28 grudnia 2013

MIKOŁAJKI JARGUZ CUP: W starciu liderów lepszy RKS CHUWDU

Ostatnia w tym roku kolejka spotkań mikołajskiej „halówki” przyniosła wiele emocji. Oczy wszystkich skierowane były na hit kolejki czyli konfrontację lidera i obrońcy tytułu MKTZ z wiceliderem RKS CHUWDU. Po pasjonującym pojedynku wicelider wygrał 3:1 i został nowym liderem „Mikołajki Jarguz Cup”.

MKTZ przystąpił do tego spotkania w okrojonym składzie (bez rezerwowych). Mimo tego, nie zamierzał łatwo oddać pola młodzieńczej energii zgromadzonej w drużynie RKS CHUWDU. Od pierwszego gwizdka sędziego zgromadzona w hali sportowej w Mikołajkach publiczność oglądała bardzo szybkie spotkanie. Strzały na bramkę były zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Nie brakowało także fauli. W 4 minucie spotkania płaskim strzałem, ale mocnym i precyzyjnym z 10 metra popisał się Skrzęta i RKS objął prowadzenie. W 10 minucie rzut wolny dla RKS. Podanie do Styliarasa, który stał blisko bramki MKTZ i było 2:0. Wszyscy zastanawiali się, czy MKTZ da radę nawiązać kontakt bramkowy, i czy przede wszystkim wytrzymają kondycyjnie. Początek drugiej połowy rozpoczyna się od zdobycie bramki kontaktowej przez MKTZ, której autorem jest Błaszczyk. Jak się później okazało, w tym meczu na więcej nie było już stać dotychczasowego lidera. Wynik tego spotkania kilka minut później ustalił ponownie Skrzęta i RKS CHUWDU pokonał 3:1 jedyną drużynę w lidze, która do tego spotkania nie zaznała goryczy porażki. Mało tego, pozbawiła MKTZ „fotela” lidera (chociaż należy pamiętać, że MKTZ ma jeden mecz zaległy w zanadrzu).
Po raz kolejny niezły dreszcz emocji swoim kibicom zafundowali piłkarze Czempionów. Tym razem jedna z drużyn, która niewątpliwie aspiruje do grona faworytów tegorocznych rozgrywek, męczyła się z Special Team. Mimo, że po I połowie Czempiony prowadziły 2:0, to jednak w drugiej części Special Team strzelił bramkę kontaktową i końcowy wynik był zagadką. Dopiero w końcowej części spotkania Czempiony strzeliły trzecią bramkę, która zapewniła im 3 punkty w tym meczu. Ambitnie grający Special Team odpowiedział jeszcze trafieniem na kilka sekund przed końcem meczu, ale na więcej zabrakło już czasu. Czempiony – Special Team 3:2 (Kamil Lubelski, Jabłoński, samobójcza – Nietupski 2).
Wielu kibiców oczekiwało emocji w pojedynku Hotelu Robert's Port z Czarno-Czarnymi Śmietki. Emocje były, ale tylko w pierwszej połowie, która zakończyła się remisem 1:1. W II części meczu, co prawda, akcji pod obiema bramkami nie brakowało, ale „punktowali” już tylko „Hotelarze”. Hotel Robert's Port – Czarno-Czarni Śmietki 5:1 (Krupiński 2, Niedźwiecki, Dziewa, Bubienko – Oleksiej).
Sporo emocji było w spotkaniu Huraganu Wojnowo z ostatnią w tabeli drużyną Pigletów. Patrzą na tabelę, faworytem był Huragan,. Jednak mecz przebiegał w stylu „cios za cios”. W I części spotkania Huragan wypracował sobie dwubramkową przewagę i dzięki temu nie stracił w tym spotkaniu punktów, mimo że rywalem cały czas nawiązywali kontakt. Huragan Wojnowo – Piglety 4:3 (Kuba Wachowski 2, Bartek Wachowski, Szczubełek – Bielski 2, Siurnicki).
Zaplanowany na piątek mecz pomiędzy Dolarami USA i OSP Mikołajki nie doszedł do skutku. „Strażacy” mimo usilnych starań, nie zdołali skompletować składu i Dolary USA wygrały spotkanie walkowerem 3:0.
Po ósmej kolejce spotkań na pozycje lidera wysunęła się drużyna RKS CHUWDU, która wyprzedza lepszą różnicą bramek Czempiony. Na trzecie miejsce awansowała ekipa Hotel Robert's Port. Dotychczasowy lider – MKTZ spadł na czwarte miejsce, mając jedno rozegrane spotkanie mniej.

TABELA:
LP Zespół Mecze Punkty Z R P Bramki
1 RKS CHUWDU 8 19 6 1 1 37:17
2 Czempiony 8 19 6 1 1 23:15
3 Hotel Robert's Port 8 18 6 0 2 46:16
4 MKTZ 7 16 5 1 1 37:12
5 Huragan Wojnowo 7 13 4 1 2 38:19
6 Czarno-Czarni Śmietki 8 10 3 1 4 18:26
7 Dolary USA 8 7 2 1 5 23:27
8 Special Team 8 6 2 0 6 19:43
9 OSP Mikolajki 8 3 1 0 7 10:37
10 Piglety 8 3 1 0 7 13:52


Klasyfikacja najskuteczniejszych piłkarzy:
16 bramek – Paweł Krupiński (Hotel Robert's Port)
11 bramek – Mateusz Niedźwiecki (Hotel Robert's Port), Kuba Wachowski (Huragan Wojnowo)
10 bramek – Mateusz Błaszczyk (MKTZ)
9 bramek – Damian Glinka (RKS CHUWDU), Damian Stępień (Czarno-Czarni Śmietki)
8 bramek – Kamil Skrzęta (RKS CHUWDU)
7 bramek – Dawid Ksepka (Huragan Wojnowo), Mateusz Ladziński (Czempiony), Michał Nietupski (Special Team), Radosław Pawłowski (RKS CHUWDU), Damian Walendziewicz (MKTZ).

Tekst & foto: Eligiusz Kamiński/www.sportowemikolajki.blogspot.com

4 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. DRUŻYNA RKS MOGŁABY STRZELIĆ WIĘCEJ BRAMEK PODCZAS WCZORAJSZEGO MECZU,GDYBY NIE SĘDZIOWIE, KTÓRZY BARDZO CIĄGNĘLI STRONĘ ZA DRUŻYNĄ MKTZ!!!!!!!!!!!!!! MIEJMY NADZIEJĘ, ŻE TO SIĘ WIĘCEJ NIE POWTÓRZY !:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Można gdzieś obejrzeć zdjęcia z meczów ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, raczej nie. W naprawie mam aparat i niestety nie było możliwości zrobić dobrych fotek ;-) Chyba, ze ktoś z publiczności robił zdjęcia, ale tego niestety nie wiem. Pozdrawiam.

      Usuń