W niedzielę piłkarze Hetmana Baranowo w ramach przygotowań do rundy wiosennej rozegrali ostatni sparing na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Ketrzynie. Rywalem podopiecznych trenera Cezarego Samborskiego był wicelider grupy 1 klasy A Start Kruklanki.
Mecz miał bardzo emocjonujący przebieg. Jako pierwsi bramkę zdobyli piłkarze Hetmana, której autorem był Gorczyca. Rywale jednak przed przerwą wyrównali. Na początku drugiej połowy meczu Start objął prowadzenie. Jednak po kilku minutach Syczew doprowadził do wyrównania. Chwilę później było już 3:2 dla Hetmana po bramce Pawła Maciorowskiego. Na 4:2 podwyższył Kiryk. Przed końcem spotkania Start strzelił trzecią bramkę i ostatecznie Hetman wygrał 4:3.
- Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie z małą ilością popełnionych błędów – krótko podsumował mecz Cezary Samborski.
Łącznie podczas okresu przygotowawczego, piłkarze z Baranowa rozegrali cztery spotkania (dwa wygrali, dwa przegrali).
- Spotkania kontrolne umożliwiły nam sprawdzenie przede wszystkim nowych ustawień zespołu, pod kątem różnie grających przeciwników – mówi trener Hetmana. - Przetestowaliśmy przydatność do zespołu nowych zawodników. Nasza gra wygląda coraz lepiej w defensywie, jak i ofensywie. Jednakże tracimy jeszcze zbyt dużo bramek po prostych błędach własnych, z kolei zaczynamy wykorzystywać stwarzane sytuacje (ostatni sparing strzelone cztery bramki).
Już w najbliższą niedzielę w Srokowie piłkarze Hetmana Baranowo rozegrają pierwszy mecz rundy wiosennej z Ometem. Jak na razie zajmują drugie miejsce w tabeli z takim samym dorobkiem punktowym co lider Kowalak Kowale Oleckie. Cel przed drużyną jest jasny.
- Tak cel mamy jasny w następnym sezonie grać w A-klasie. W rywalizacji liczą się już tylko cztery zespoły z nami włącznie. Podejrzewam, że sprawa awansu rozstrzygnie się w ostatnich dwóch kolejkach, gdyż wszystkie zespoły są na podobnym poziomie. Trzeba grać równo wygrywać u siebie i nie przegrywać na wyjazdach – dodaje Cezary Samborski.
Fot. Hetman Baranowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz