reklama

niedziela, 6 stycznia 2013

MIKOŁAJKI JARGUZ CUP: Unia Woźnice znowu sprawiła sensację

Drużyny rywalizujące w mikołajskiej „halówce” mają za sobą pierwsze mecze rundy rewanżowej. Na przełomie roku doskonałą formą zaskakują piłkarze Unii Woźnice. Tydzień temu z kwitkiem odprawili jednego z pretendentów do podium – Hotel Robert's Port, a w piątek pokonali wyżej notowany zespół Dolarów USA! W meczu na szczycie SPK pokonał po wyrównanym boju Czempionów.

Na przełomie roku najwięcej mówi się o poczynaniach przedostatniej drużyny w tabeli Unii Woźnice. Tuż przed Sylwestrem piłkarze Unii pokonali jednego z pretendentów do podium – Hotel Robert's Port, a w X kolejce ponownie odprawili z kwitkiem kolejną wyżej notowaną drużynę, tym razem Dolary USA. Jako pierwsi bramkę strzelili „Dolarowcy”, jednak po pierwszych 20 minutach był remis 1:1. Drugą połowę zdecydowanie lepiej zaczęli piłkarze z Woźnice, którzy dość szybko wyszli na prowadzenie 3:1. W końcówce meczu Dolary USA zdobyli bramkę kontaktową, ale chwilę później odpowiedzieli skutecznie piłkarze Unii. Unia Woźnice – Dolary USA 4:2 (1:1). Bramki: Mochalski 2, Wątorczyk, Lutrzykowski – Andrzejczyk, Boros.
Z kolei w najciekawszym meczu X kolejki zmierzyły się drużyny SPK i Czempionów. Od pierwszego gwizdka sędziego mecz toczył się w imponującym tempie, a akcja w mgnieniu oka przenosiła się spod jednej do drugiej bramki. W 8 minucie prowadzenie dla SPK uzyskał Laskowski, a 5 minut później po trafieniu Bohatyrewicza wicelider prowadził już 2:0. Czempioni nie poddali się i jeszcze przed przerwą, po pięknej solowej akcji Kamil Lubelskim strzelił kontaktową bramkę. W drugiej części meczu nadal wiele emocji na boisku, ale przez prawie dziesięć minut żadnej z drużyn nie udaje się pokonać bramkarzy. W 30 minucie Krystian Lubelski doprowadza do wyrównania. Jednak ostatnie pięć minut należy do niesamowitego Rafała Serowika, który dwukrotnie pokonuje bramkarza Czempionów i jest po meczu. SPK - Czempiony 4:2 (2:1). Bramki: Serowik 2, Laskowski, Bohatyrewicz – Kamil Lubelski, Krystian Lubelski.
Bardzo ciekawy mecz odbył się także z udziałem Hotelu Robert's Port i Czarno-Czarnych Śmietki. Patrząc na przebieg spotkania, nie widać było dużej różnicy miejsc dzielącej obie ekipy. Jako pierwsi z gola cieszyli się „Hotelarze”, którzy w 12 minucie objęli prowadzenie. Zaraz po przerwie jednak Czarno-Czarni doprowadzili do wyrównania. W połowie drugiej części meczu, w przeciągu dwóch minut Hotel Robert's Port zadał decydujące ciosy w postaci dwóch bramek i mogła cieszyć się z wymęczonych trzech punktów.
Hotel Robert's Port – Czarno-Czarni Śmietki 3:1 (1:0). Bramki: Kamil Maciorowski, Błażej Dziewa, Michał Maciorowski – Gorczyca.
W pozostałych dwóch spotkaniach liderujący MKTZ zainkasował kolejne trzy punkty, pokonując, po twardej walce, Last Team 6:2 (2:0). Bramki: Walendziewicz 3, Gawliński 2, Chabowski – Ladziński 2, a Huragan Wojnowo wysoko ograł ostatnia w tabeli drużynę Luzaków 10:3 (4:1). Bramki: Kuba Wachowski 6, Ropiak, Marcin Kręciewski, Bartek Wachowski, Ksepka – Boharewicz 2, Ogonowski.
Po X kolejce w tabeli bez zmian. Nadal samotnie prowadzi MKTZ, który o 6 punktów wyprzedza SPK i 0 osiem punktów Hotel Robert's Port i Huragan Wojnowo.
Tabela po X kolejce spotkań:


Drużyna pkt zw rem por st. bramek
1 MKTZ 28 9 1 0 86-26
2 SPK 22 7 1 2 58-30
3 Hotel Robert's Port 20 6 2 2 57-33
4 Huragan Wojnowo 20 6 2 2 55-33
5 Czempiony 17 5 2 3 42-32
6 Dolary USA 12 4 0 6 37-50
7 Last Team 9 3 0 7 46-68
8 Czarno-Czarni Śmietki 9 3 0 7 36-59
9 Unia Woźnice 9 3 0 7 33-59
10 Luzaki 0 0 0 10 27-87
Czołówka klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników:
41 bramek – Maciej Gawliński (MKTZ)
22 bramki – Michał Maciorowski (Hotel Robert's Port)
16 bramek – Damian Stępień (Czarno-Czarni Śmietki), Kuba Wachowski (Huragan Wojnowo)
15 bramek – Mateusz Ladziński (Last Team)
13 bramek – Bartosz Szymański (Dolary USA)
12 bramek – Rafał Serowik (SPK)
11 bramek – Rafał Bohatyrewicz (SPK), Dawid Ksepka (Huragan Wojnowo), Damian Walendziewicz (MKTZ).
Oficjalna strona „MJC”:
Oficjalny profil FB:
Relacje „live” z meczów:

Tekst&foto: Eligiusz Kamiński/Kamel Art Factory

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz