Szósta kolejka spotkań „Mikołajki Jarguz Cup” przyniosła wiele ciekawych rozstrzygnięć, które miały wpływ na dotychczasowy układ tabeli.
W pierwszym meczu spotkały się ze sobą dwie ostatnie drużyny ligi Huragan Wojnowo i Luzacy. Obie ekipy nie zdobyły jak dotychczas punktów.
Od początku spotkania do ataku ruszyli piłkarze z Wojnowa, którzy z każdą minutą zdobywali przewagę, pieczętując ją kolejnymi bramkami. Ostatecznie Huragan Wojnowo gładko wygrał z Luzakami 10:1 (Huragan: Kamil Kręciewski 3, Paweł Kręciewski 3, Krzysztof Skrajny 2, Drężek, Ksepka po 1 - Luzacy: Bartosz Szymański). Tym samym Huragan zdobył pierwsze punkty w tegorocznych rozgrywkach.
Niezwykle ciekawie zapowiadał się kolejny mecz, w którym dotychczasowy lider Sport Style spotkał się z trzecią drużyną ligi A-Team. Lider jak na razie był jedyną drużyną bez straty punktu.
Jak można było przypuszczać, od pierwszej minuty kibice oglądali niezwykle zacięte spotkanie. Mimo zmasowanych ataków na obie bramki, przez dłuższy czas żadnej z drużyn nie udało się znaleźć drogi do bramki. Dopiero w 18 minucie Pawłowski zdobywa pierwszą bramkę w tym meczu i A-Team po pierwszych 20 minutach prowadzi ze Sport Styl 1:0.
Po przerwie obraz gry nie zmienił się. Bardzo dobrze drugą część spotkania rozpoczął Sport Styl, który za sprawą Bubienki doprowadził do wyrównania. Jednak na odpowiedź A-Team nie musieliśmy długo czekać i Majak ponownie daje prowadzenie dla A-Team. W 30 minucie spotkania lider ponownie doprowadza do remisu, dzięki trafieniu Marcinkiewicza. Kluczowe wydarzenia w tym meczu rozpoczęły się na dwie minuty przed końcem spotkania. Wszystko zaczęło się od rzutu karnego dla A-Team, którego wykorzystał Majak. Grający do końca piłkarze Sport Stylu doprowadzają jednak do wyrównania, a strzelcem bramki jest niezawodny Marcinkiewicz. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, strzał życia, oddany praktycznie z końcową syreną przez Kowalczyka, daje zwycięstwo zespołowi A-Team! Tym samym Sport Style stracił swoje pierwsze w lidze punkty i przodownictwo w tabeli. A-Team – Sport Style 4:3 (bramki: Majak 2, Pawłowski, Kowalczyk – Marcinkiewicz 2, Bubienko).
Potknięcie lidera za wszelką cenę chcieli wykorzystać piłkarze MKTZ, którzy zmierzyli się z Czarnymi Śmietki. Piłkarze Czarnych łatwo nie chcieli sprzedać swojej skóry w tym spotkaniu. W 4 minucie Maciej Gawliński daje prowadzenie dla MKTZ-u. Wszyscy liczyli, że kolejne bramki dla MKTZ będą kwestią czasu, stało się jednak inaczej. Mimo wielu okazji podbramkowych jednej i drugiej drużyny, więcej goli w pierwszej części spotkania nie zobaczyliśmy. Tuż po przerwie piłkarze MKTZ zdobywają drugą bramkę, której autorem jest ponownie Maciej Gawliński. Z każdą minutą piłkarze MKTZ zaczęli grać skuteczniej, czego efektem były kolejne zdobyte przez nich bramki. Losy meczu rozstrzygnęły się między 23 a 26 minutą, kiedy MKTZ zdobył kolejne trzy bramki: samobójcza, Błaszczyk, Maciej Gawliński. Ich rywale mimo sporej straty nie poddają się i Wątorczyk strzela pierwszą bramkę dla Czarnych. Jednak w odpowiedzi MKTZ zdobywa dwa kolejne gole: Rafał Serowik, Marek Serowik. Wynik meczu ustala Keczmerski, który zdobywa druga bramkę dla Czarnych. MKTZ – Czarni Śmietki 7:2 (bramki: M. Gawliński 3, Rafał Serowik, Błaszczyk, Marek Serowik, samobójcza - Czarni: Wątorczyk, Keczmerski)
W ostatnim meczu spotykały się dwa zespoły ze środka tabeli: Czempiony i Standard Mrągowo. Aby nie stracić kontaktu z czołową „trójką” ligi, obie ekipy musiały walczyć w tym spotkaniu o komplet punktów. Drużyna Standardu przystępowała do tego spotkania bez dwójki swoich podstawowych zawodników: Cieślińskiego i Bartosiewicza. Mimo tego osłabienia, już w 2 minucie spotkania objęli prowadzenie po bramce Michała Maciorowskiego. Obie drużyny miały od początku spotkania sporo okazji na zdobycie bramki. Zawodziła jednak skuteczność. W 10 minucie Czempioni doprowadzili do wyrównania, a autorem bramki był Krystian Lubelski. Jednak kilka minut później Niedźwiecki ponownie wyprowadza na prowadzenie ekipę Standardu. Jednak piłkarze Czempionów nie są dłużni i Zatorski doprowadza do wyrównania. Przed przerwą jednak debiutujący w składzie Standardu Paweł Maciorowski zdobywa trzecią bramkę. Tuz po przerwie Standard prowadzi już 4:2, po bramce Niedźwieckiego. Mimo straty czwartej bramki, Czempioni nie poddają się. Zatorski zdobywa kontaktową bramkę. Chwilę później jest już 4:4 za sprawą Krystiana Lubelskiego. Przez dłuższy czas mimo wielu dogodnych sytuacji, żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki. Dopiero trzy minuty przed końcem Krystian Lubelski daje prowadzenie Czempionom, jednak minute przed końcem meczu Narel doprowadza do wyrównania i mecz kończy się remisem. Standard – Czempioni 5:5 (bramki: Niedźwiecki 2, Narel, M. Maciorowski, P. Maciorowski - Czempioni: Krystian Lubelski 3, Zatorski 2).
Po tej kolejce spotkań na prowadzenie wyszła drużyna MKTZ, która wyprzedza A-Team i Sport Style – wszystkie zespoły zgromadziły po 15 punktów.
Tabela po VI kolejce:
1 | MKTZ | 15 | 48-18 |
2 | A-Team | 15 | 37-15 |
3 | Sport Style | 15 | 29-17 |
4 | Czempioni | 10 | 36-19 |
5 | Standard Mrągowo | 10 | 37-22 |
6 | Huragan Wojnowo | 3 | 20-35 |
7 | Czarni Śmietki | 3 | 16-33 |
8 | Luzacy | 0 | 9-73 |
W klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy na pozycji lidera umocnił się Maciej Gawliński (MKTZ).
Czołówka klasyfikacji najskuteczniejszych piłkarzy:
22 bramki – Maciej Gawliński (MKTZ)
18 bramek – Radosław Pawłowski (A-Team), Adam Marcinkiewicz (Sport Style)
12 bramek – Krystian Lubelski (Czempioni)
9 bramek – Damian Stępień (Czarni Śmietki)
Wśród najskuteczniejszych bramkarzy nadal samotnym liderem jest Wojciech Brodowski (MKTZ)
Zapis relacja „online” szóstej kolejki znajdziecie na stronie www.mikolajkionline.blogspot.com
Tam także zapisy relacji wcześniejszych kolejek Mikołajki Jarguz Cup.
Fot. Kamel Art Factory
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz