W
ostatnich trzech spotkaniach Hetman Baranowo zdobył zaledwie dwa punkty, i co
najgorsze stracił pozycję lidera. W niedzielę podopieczni Cezarego
Samborskiego w pełni zrehabilitowali się przed własną
publicznością, wysoko pokonując outsidera rozgrywek Orła Stare Juchy
7:1!
Po
dwóch remisach i porażce piłkarze Hetmana Baranowo, walczący o
awans do klasy A podejmowali w Zełwągach ostatnią drużynę w
tabeli Orła Stare Juchy. Od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze z
Baranowa ruszyli do ataku, co przyniosło wymierne efekty. Gospodarze
mecz rozstrzygnęli praktycznie już w pierwszej połowie, strzelając
rywalom aż sześć bramek, z czego cztery były autorstwa Rafała
Syczewa. Pozostałe dwie bramki strzelili: Nadrowski i Kalemba.
W
drugiej części spotkania Hetman nadal przeważał. W 51 minucie
spotkania Syczew strzelił swoją piątą bramkę, podwyższając na
7:0. 10 minut później gościom udało się zdobyć honorowego gola i
ostatecznie Hetman Baranowo pokonał Orła Stare Juchy 7:1.
-
Przystąpiliśmy do tego meczu bardzo mocno skoncentrowani, ponieważ
nie mogliśmy stracić żadnego punktu – powiedział po meczu
Cezary Samborski, trener Hetmana Baranowo. - Gra mojego zespołu w
tym meczu wyglądała bardzo dobrze.
Musieliśmy przegrać, żeby zacząć grać swoim stylem. Przeciwnik
nie był wymagający. Za tydzień jedziemy do Łabędnika po kolejne
trzy punkty.
Po
tym zwycięstwie Hetman nadal zajmuje drugie miejsce w tabeli, tracąc
do lidera Mazur Wydminy tylko jeden punkt (Mazur wysoko pokonał
Tytan Łankiejmy 8:2). Do końca rozgrywek pozostały tylko dwie
kolejki, a praktycznie nadal aż cztery zespoły mają szansę na
awans do klasy A. Za tydzień Hetman zagra na wyjeździe z KS
Łabednikiem.
Czołówka
tabeli:
- Mazur Wydminy (22) 50 77-24
- Hetman Baranowo (22) 49 83-23
- Kowalak Kowale Oleckie (23) 48 73-31
- Omet Srokowo (22) 46 68-32
Fot.
Hetman Baranowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz