reklama

niedziela, 13 listopada 2011

Porażka w Bezledach

Fot. Kamel Art Factory

Tydzień temu piłkarze w klasie okręgowej w grupie I rozegrali ostatnią jesienną kolejkę spotkań. Jednak decyzją W-MZPN postanowiono rozegrać dwie kolejki wiosenne w listopadzie.
W I kolejce rundy rewanżowej, którą zaplanowano na 11 listopada Kłobuk Mikołajki spotkał się w Bezledach z tamtejszą Granicą. W sierpniu br. Kłobuk w swoim debiucie w „okręgówce” wysoko pokonał u siebie Granicę Bezledy 4:1.
Podopieczni Marka Zawalicha jechali do Bezled po jakąś zdobycz punktową. Nie było to łatwe zadanie, tym bardziej, że w potyczce z Granicą pojawiły się kłopoty kadrowe. W składzie zabrakło m.in. dwóch podstawowych zawodników: Łukasza Gawlińskiego oraz Kamila Maciorowskiego. Od pierwszych minut spotkania inicjatywę na boisku przejęli gospodarze, jednak z każdą minutą mecz stawał się bardziej wyrównany. W I połowie kibice w Bezledach nie zobaczyli żadnej bramki. Kluczowy dla wyniku meczu moment okazał się między 60 a 65 minutą spotkania. W 60 minucie sędzia dyktuje rzut karny dla gospodarzy, według zawodników Kłobuka, dość kontrowersyjny. Zawodnik Granicy wykorzystuje „jedenastkę' i jest 1:0 dla gospodarzy. Pięć minut później drugą żółtą kartkę,a w konsekwencji czerwoną otrzymuje najskuteczniejszy zawodnik Kłobuka Adam Marcinkiewicz. To zdecydowanie zmniejszyło szanse na osiągnięcie korzystnego rezultatu w Bezledach. Mimo ciągłych prób piłkarzy Kłobuka, do końca meczu nie udało się zdobyć bramki. Granica Bezledy – Kłobuk Mikołajki 1:0.
Po meczu powiedział:
Karol Bubienko (zawodnik): Można powiedzieć, żę pierwsza połowa była na remis. W drugiej części meczu obraz gry nie zmienił się. Jedna i druga drużyna miała dogodne okazje do strzelenia bramki. Mimo że od 65 minuty graliśmy w osłabieniu, to my przejęliśmy inicjatywę i chcieliśmy za wszelka cenę uratować remis. Niestety, nie udało się i z dalekiego wyjazdu do Bezled nie przywieźliśmy punktów. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu zagramy już w optymalnym składzie i powalczymy o 3 punkty.
Po tej porażce Kłobuk Mikołajki utrzymał 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. W 16 kolejce spotkań doszło do sporej niespodzianki. Dotychczasowy lider Omulew Wielbark jedynie zremisował z Łyną Sępopol 1:1 i stracił fotel lidera. Na pierwsze miejsce po dłuższej przerwie awansował zespół Orlęta Reszel – 43 pkt. Piłkarze z Reszla o 2 punkty wyprzedzają Omulew i o 9 punktów Victorię Bartoszyce.
W najbliższą sobotę o godzinie 13 piłkarze Kłobuka Mikołajki zagrają w Jedwabnie z tamtejszym Zrywem (w I rundzie w Mikołajkach Kłobuk wygrał 1:0)

Tabela po 16 kolejce: 
1. Orlęta Reszel (16)                        43     59-10
2.  Omulew Wielbark (16)               41     39-9 
3.  Victoria Bartoszyce (16)             34     41-19 
4.  DKS Dobre Miasto (16)             33     34-14 
5.  Błękitni Orneta (16)                   26     29-22 
6.  Kłobuk Mikołajki (16)             22    25-28
7.  Mazur Pisz (16)                          22     25-46 
8.  Warmia Olsztyn (15)                  21     21-28
9.  Granica Bezledy (16)                 20     32-38 
10.  MKS Jeziorany (15)                 19     23-24 
11.  Zryw Jedwabno (16)                 18    23-31 
12.  Wilczek Wilkowo (16)             17    29-36 
13.  Polonia Lidzbark Warm. (16)   15    19-31 
14.  Łyna Sępopol (16)                    12    21-37 
15.  GLKS Jonkowo (16)                 11    28-37 
16.  MKS Szczytno (16)                    3      7-45


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz