Fot. Kamel Art Factory |
Tydzień temu piłkarze w klasie okręgowej w grupie I rozegrali ostatnią jesienną kolejkę spotkań. Jednak decyzją W-MZPN postanowiono rozegrać dwie kolejki wiosenne w listopadzie.
W I kolejce rundy rewanżowej, którą zaplanowano na 11 listopada Kłobuk Mikołajki spotkał się w Bezledach z tamtejszą Granicą. W sierpniu br. Kłobuk w swoim debiucie w „okręgówce” wysoko pokonał u siebie Granicę Bezledy 4:1.
Podopieczni Marka Zawalicha jechali do Bezled po jakąś zdobycz punktową. Nie było to łatwe zadanie, tym bardziej, że w potyczce z Granicą pojawiły się kłopoty kadrowe. W składzie zabrakło m.in. dwóch podstawowych zawodników: Łukasza Gawlińskiego oraz Kamila Maciorowskiego. Od pierwszych minut spotkania inicjatywę na boisku przejęli gospodarze, jednak z każdą minutą mecz stawał się bardziej wyrównany. W I połowie kibice w Bezledach nie zobaczyli żadnej bramki. Kluczowy dla wyniku meczu moment okazał się między 60 a 65 minutą spotkania. W 60 minucie sędzia dyktuje rzut karny dla gospodarzy, według zawodników Kłobuka, dość kontrowersyjny. Zawodnik Granicy wykorzystuje „jedenastkę' i jest 1:0 dla gospodarzy. Pięć minut później drugą żółtą kartkę,a w konsekwencji czerwoną otrzymuje najskuteczniejszy zawodnik Kłobuka Adam Marcinkiewicz. To zdecydowanie zmniejszyło szanse na osiągnięcie korzystnego rezultatu w Bezledach. Mimo ciągłych prób piłkarzy Kłobuka, do końca meczu nie udało się zdobyć bramki. Granica Bezledy – Kłobuk Mikołajki 1:0.
Po meczu powiedział:
Karol Bubienko (zawodnik): Można powiedzieć, żę pierwsza połowa była na remis. W drugiej części meczu obraz gry nie zmienił się. Jedna i druga drużyna miała dogodne okazje do strzelenia bramki. Mimo że od 65 minuty graliśmy w osłabieniu, to my przejęliśmy inicjatywę i chcieliśmy za wszelka cenę uratować remis. Niestety, nie udało się i z dalekiego wyjazdu do Bezled nie przywieźliśmy punktów. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu zagramy już w optymalnym składzie i powalczymy o 3 punkty.
Po tej porażce Kłobuk Mikołajki utrzymał 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. W 16 kolejce spotkań doszło do sporej niespodzianki. Dotychczasowy lider Omulew Wielbark jedynie zremisował z Łyną Sępopol 1:1 i stracił fotel lidera. Na pierwsze miejsce po dłuższej przerwie awansował zespół Orlęta Reszel – 43 pkt. Piłkarze z Reszla o 2 punkty wyprzedzają Omulew i o 9 punktów Victorię Bartoszyce.
W najbliższą sobotę o godzinie 13 piłkarze Kłobuka Mikołajki zagrają w Jedwabnie z tamtejszym Zrywem (w I rundzie w Mikołajkach Kłobuk wygrał 1:0)
Tabela po 16 kolejce:
1. Orlęta Reszel (16) 43 59-10
2. Omulew Wielbark (16) 41 39-9
3. Victoria Bartoszyce (16) 34 41-19
4. DKS Dobre Miasto (16) 33 34-14
5. Błękitni Orneta (16) 26 29-22
7. Mazur Pisz (16) 22 25-46
8. Warmia Olsztyn (15) 21 21-28
9. Granica Bezledy (16) 20 32-38
10. MKS Jeziorany (15) 19 23-24
11. Zryw Jedwabno (16) 18 23-31
12. Wilczek Wilkowo (16) 17 29-36
13. Polonia Lidzbark Warm. (16) 15 19-31
14. Łyna Sępopol (16) 12 21-37
15. GLKS Jonkowo (16) 11 28-37
16. MKS Szczytno (16) 3 7-45
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz