Fot. Archiwum Michała Maciorowskiego |
Michał Maciorowski na codzień jest podstawowym piłkarzem czołowej drużyny klasy B Hetmana Baranowo. Teraz zaprezentował się na arenie międzynarodowej w innej odmianie piłki nożnej.
Niedawno zadebiutował w barwach reprezentacji Polski podczas imprezy "European Street Soccer Cup" w ulicznej piłce nożnej. Mistrzostwa odbyły się w Antwerpii, a obok polskiej ekipy uczestniczyły w nich jeszcze drużyny z Francji, Belgii, Niemiec, Hiszpanii, Anglii, Danii i Szwecji.
Polska reprezentacja zajęła ostatecznie w Belgii 5 miejsce, pokonując w meczu o tę lokatę Francję 2:0. Jedną z bramek w tym ważnym meczu strzelił Michał.
Polacy w grupie eliminacyjnej zajęli trzecie miejsce, wygrywając z Belgią 4:2 i ulegając Szwecji 3:4 oraz Anglii 3:5.
Zwycięzcą turnieju została drużyna Danii, drugie miejsce zajęli Szwedzi, a trzecie Hiszpanie. Michał podczas mistrzostw strzelił cztery bramki. Obok niego naszą drużynę reprezentowali w Belgii: Przemysław Bartosiewicz, Dariusz Stankowicz, Sebastian Keczmerski, Arkadiusz Mierkowski, Damian Gawrych oraz Rafał Barej.
- Wszyscy zawodnicy w naszej drużynie są związani z zespołem występującym w rozgrywkach „Simpla Liga”, które odbywają się na mrągowskim „Orliku”. Drużynę zgłosiło Mazurskie Stowarzyszenie Inicjatyw Sportowych w Mrągowie. Dodatkowo w naszym zespole byli dwaj zawodnicy pochodzący z Warszawy, którzy specjalizują się w tzw. freestyle'u czyli robieniu tricków z piłką - opowiada Michał Maciorowski. - Partnerem naszego udziału w turnieju w Belgii było właśnie Mazurskie Stowarzyszenie Inicjatyw Sportowych, z którego otrzymałem propozycje wzięcia udziału w tej imprezie. Nasz wyjazd dofinansowany był ze środków Programu „Młodzież w działaniu”, natomiast sprzxęt sportowy dla naszej drużyny użyczył Polski Związek Piłki Nożnej.
Fot. Archiwum M. Maciorowskiego |
Jak przyznaje Michał, uważa się za początkującego w tej odmianie piłki nożnej.
- W tej dyscyplinie nie istnieje żadna struktura klubowa. Z tego co wiem, to większość rozgrywek ma charakter turniejowy, społecznościowy – dodaje Michał. - Nasza drużyna nie ma też trenera, w tego typu rozgrywkach nie jest on potrzebny.
Ta odmiana futbolu dopiero się rozwija, choć nie jeden z nas „ganiał” za piłka także na ulicy. W Polsce odbywają się turnieje rangi mistrzowskiego. Wiadomo też, że polska reprezentacja bezdomnych uczestniczy także w mistrzostwach świata w ulicznej piłce nożnej.
Na koniec kilka słów o zasadach. Mecz składa się w większośći turniejów z dwóch części, każda trwa, w zależności od turnieju, od 7 do 15 minut. W Antwerpii grano jedną połowę, która trwała 10 minut. Na mistrzostwach świata boiska mają kształt prostokąta o wymiarach 22 metry na 16 metrów, okolonego bandą o wysokości 1,10 m. Bramki umieszczone są na środku krótszych boków i mają szerokość 4m i wysokość 1,30 m. Przed bramkami jest wyznaczone pole karne w postaci półkola o promieniu 4 m. Zwyczajowo boisko do piłki ulicznej ma nawierzchnię twardą (nie rozgrywa się meczy na. W skład każdej drużyny wchodzą bramkarz i 3 zawodników w polu plus zawodnicy rezerwowi. W meczach oficjalnych zawodników rezerwowych może być max. 4. Zmiany następują w locie, (tak jak np. w hokeju na lodzie). Drużyna ma prawo do dowolnej ilości zmian podczas trwania meczu. Na mistrzostwach świata zawodnik może być dowolnej płci i musi mieć ukończone co najmniej 16 lat. Ciekawy jest początek meczu. Sędzia stojący na środku boiska rzuca piłkę, a zawodnicy obu drużyn startują do niej stojąc uprzednio przy swoich bramkach.
Jak zdradził nam na koniec Michał, w przyszłym roku ze swoja drużyną zamierzają wybrać się do Szwecji na kolejny turniej. Jak na razie Michał uczestniczy w kolejnej edycji „Mikołajki Jarguz Cup”, reprezentując barwy drużyny „Mrągowo”, a wiosną walczyć będzie ze swoimi kolegami z drużyny Hetmana Baranowo o awans do klasy A.
Jestem pod wielkim wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuń